Ilekroć jestem w Afryce, za każdym razem spotykam tu białe kobiety, przyjeżdżające w konkretnym celu. Nie było więc dla mnie tajemnicą, po co przybyła tu Finka mieszkająca w sąsiednim pokoju w moim bungalowie w Beninie. Codziennie byłam zmuszona wysłuchiwać odgłosów seksu odbywającego się za ścianą. Zabawy trwały zarówno w dzień, jak i w nocy.