

Nowa Lewica to żadni zdrajcy. Nazywać ich zdrajcami za to, co robią, to to samo jakby nazywać zdrajcą tynkarza, który kładzie tynki.
Politycy mają swoje cele. Nowa Lewica je osiąga.
Żyj w zgodzie ze swoimi ideami.
Brak pieniędzy i alkohol niszczą. Proste.
Nowa Lewica to żadni zdrajcy. Nazywać ich zdrajcami za to, co robią, to to samo jakby nazywać zdrajcą tynkarza, który kładzie tynki.
Politycy mają swoje cele. Nowa Lewica je osiąga.
Nie potrafię zrozumieć dlaczego związki zawodowe reklamują polityków.
Uważam, że trzeba się zdecydować: albo syndykalizm, albo polityka parlamentarna.
Tysiące ludzi płacą składki w Z.Z. nie po to, by na ich plecach promowali się politycy.
Ukłon dla garstki kosztem milionów wciąż jest działaniem na rzecz państwa i kapitału.
Moim zdaniem to kolejna zła decyzja Ministerstwa Pracy w tym roku.
Jest coraz mniej widocznych różnic pomiędzy Umową o Pracę, a Umową o Gówno. Coraz mniej mobilizacji, by wyplewić Umowy o Gówno.
Libki dziękują rządowi Tuska. Kolejny cios w klasę pracującą.
30mln. legalnego dochodu za kształtowanie poglądów połowy narodu.
Niezły biznes.
No no, ja wiem, znam te śpiewki: “to nie był prawdziwy komunizm/kapitalizm/prawica/lewica” itd. Każdy ma swoje definicje i potem ludzie kłócą się o nic.
Nie mam zamiaru walczyć o definicję słowa lewica. Nie zależy mi na tym. Ja mogę opowiadać o historii czy folozofii, a Kwaśniewski się przyjaźni z Kulczykiem, Miller z CIA, Dziemianowicz - Bąk z Tuskiem dopierdalają biednym i tak dalej.
W dupie mam lewicę i prawicę.
Interesuje mnie to, że garstka ludzi rządzi milionami. Nie podoba mi się to.
A lewicowcy milczą, bo to zrobiła Dziemianowicz - Bąk…
Nie pamiętam dokładnie :(
Ale nigdy nie byłem aktywnym członkiem reddita, czy innego wykopu.
Nie da się dobrze i szybko.
Czy ta zgoda jest obligatoryjna?
Przeczytałem Wasze komentarze i zdaje się, że filmweb jest git. Dzięki za odpowiedzi!
Podobne myśli mam co do lubimyczytać, tzn. w tej kwestii również nie przeczytałem czegoś, co by mnie zniechęciło.
Dzięki, społeczności szmerowska <3
Właściwie to nie wiem: to jest trochę pytanie otwarte.
Nigdy nie używałem żadnego z powyższych (to znaczy nie miałem tam konta), ale: czy założenie tam konta nie wiąże się z udostępnianiem całej masy różnych treści - jak np. na FB i innych bardzo sławnych stronach www?
I pilotaż nie obniżania o połowę czasu pobierania zasiłków dla bezrobotnych dla mieszkańców 149 najbiedniejszych powiatów.
Jebać ADB.
Nikt Cię w pracy nie doceni. Warto o tym pamiętać podczas pracy najemnej.
Artykuł płatny.
Jest to bardzo przykre.
Podobnie jak przykrym było dla milionów członkiń Solidarności, gdy liderzy sprzedali ten związek zawodowy.
“Nie ma podlejszej trucizny niż władza nad ludźmi”.