TikTok buntuje użytkowników z USA przeciwko Kongresowi, w którym być może za chwilę uchwalony zostanie zakaz chińskiej platformy na poziomie federalnym. Robi to za pomocą powiadomień push w telefonach. Czy to krok za daleko?
Rozumiem, że lepiej dla dyskusji jest blokować dyskutantów, zamiast powymieniać się na argumenty? Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takich zachowań na Szmerze.
“nie spodziewałem się takich zachowań na Szmerze.” trochę ikse. Na Szmerze są setki osób i oby było coraz więcej. To są setki charakterów. Każdy wyjątkowy.
używam i szmeru, i mastodona od 2 lat. I z tej perspektywy: mastodon na początku był mówieniem do ściany, potem sprawiał trochę wrażenie “męskiego świata” - ale z czasem poszło to w dobrym kierunku. Na szmerze - na początku czułam się dobrze, ale im częściej coś wrzucałam, tym częściej były dziwne akcje w komentarzach, łącznie z victimblamingiem ofiary molestowania pod którymś tekstem. Teraz zablokowałam osobę, która chciała wywołać inbę - i mam inbę o bana tej osoby. /1
Wydaje mi się, że im więcej osób będzie korzystało z medium, z którego Ty korzystasz, tym większe prawdopodobieństwo, że będziesz się czuć coraz mniej dobrze.
Zamiast blokować dyskusję poprzez blokadę osób, z którymi się nie zgadzamy, proponuję wyłączyć sobie powiadomienia w telefonie i rzadziej odwiedzać triggerujące miejsce w Internecie.
A jeśli uważamy, że ktoś jest trolem, to są do tego narzędzia - zgłoszenie do moderacji.
pudło - kiedyś wprawdzie pytałam o apkę do szmeru, ale nigdy jej nie ogarnęłam, nie mówiąc już o jakichś powiadomieniach z niej na telefon. Obawiam się, że mimo bycia kobietą i Polką mogę blokować, kogo chcę, regulamin szmeru tego nie zabrania, więc daruj sobie proszę ten mansplaning.
A co ma bycie kobietą, czy Polką, czy w ogóle kimkolwiek do tematu i po co używasz jakiegoś dziwnego terminu totalnie nie mającego tutaj zastosowania?
Ja też nie używam apki, wolę zwyczajną stronę internetową. Ja nie piszę, że nie możesz blokować. Ja tylko podaję przepis na zdrową rozmowę, bez blokowania kogoś, bo ma inne zdanie. Ciężko się tak prowadzi rozmowę, jak ludzie blokują się nawzajem ze względu na inne zdanie obu stron.
Rozumiem, że lepiej dla dyskusji jest blokować dyskutantów, zamiast powymieniać się na argumenty? Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takich zachowań na Szmerze.
“nie spodziewałem się takich zachowań na Szmerze.” trochę ikse. Na Szmerze są setki osób i oby było coraz więcej. To są setki charakterów. Każdy wyjątkowy.
@dj1936
używam i szmeru, i mastodona od 2 lat. I z tej perspektywy: mastodon na początku był mówieniem do ściany, potem sprawiał trochę wrażenie “męskiego świata” - ale z czasem poszło to w dobrym kierunku. Na szmerze - na początku czułam się dobrze, ale im częściej coś wrzucałam, tym częściej były dziwne akcje w komentarzach, łącznie z victimblamingiem ofiary molestowania pod którymś tekstem. Teraz zablokowałam osobę, która chciała wywołać inbę - i mam inbę o bana tej osoby. /1
@lysy
@dj1936
szczerze się zastanawiam, czy w ogóle nie odpuścić sobie szmeru, bo atmosfera tutaj coraz bardziej przypomina tę z twittera
/2
@lysy
A to nie wiem, nigdy nie miałem Twittera :P.
Wydaje mi się, że im więcej osób będzie korzystało z medium, z którego Ty korzystasz, tym większe prawdopodobieństwo, że będziesz się czuć coraz mniej dobrze.
@lysy polecam w temacie wpis Magdy Bigaj
https://www.facebook.com/magda.bigaj/posts/pfbid0ksGNikK3mHbacpY6iMejbMaXLyDZgnCW65PBK1fqJvBYPwxtViGYfAaFsd6PuEodl
Zamiast blokować dyskusję poprzez blokadę osób, z którymi się nie zgadzamy, proponuję wyłączyć sobie powiadomienia w telefonie i rzadziej odwiedzać triggerujące miejsce w Internecie.
A jeśli uważamy, że ktoś jest trolem, to są do tego narzędzia - zgłoszenie do moderacji.
Dobrze gada polać mu
@lysy
pudło - kiedyś wprawdzie pytałam o apkę do szmeru, ale nigdy jej nie ogarnęłam, nie mówiąc już o jakichś powiadomieniach z niej na telefon. Obawiam się, że mimo bycia kobietą i Polką mogę blokować, kogo chcę, regulamin szmeru tego nie zabrania, więc daruj sobie proszę ten mansplaning.
A co ma bycie kobietą, czy Polką, czy w ogóle kimkolwiek do tematu i po co używasz jakiegoś dziwnego terminu totalnie nie mającego tutaj zastosowania?
Ja też nie używam apki, wolę zwyczajną stronę internetową. Ja nie piszę, że nie możesz blokować. Ja tylko podaję przepis na zdrową rozmowę, bez blokowania kogoś, bo ma inne zdanie. Ciężko się tak prowadzi rozmowę, jak ludzie blokują się nawzajem ze względu na inne zdanie obu stron.